Nie jestem za posiadaniem w domu dywanu. Brzydzi mnie ile w nim się gromadzi bakterii.
Wystarczy kupić mały bibelot, który odświeży wystrój (mówię z własnego doświadczenia).
Ja swoje ściany tapetuję. W zależności od przeznaczenia pokoju jest dobrana tapeta z jakimś motywem.